DSWS pisze:
PS.
Twoje myślenie jest typowe dla nieogarniętych nowicjuszy, którzy traktują trading jako loterię.
Gdy Renko rysuje szybko boksy, albo Range rysuje szybko bary, tzn. że na otwieranie transakcji jest za późno.
Nie masz czego żałować, ponieważ żałują jedynie ci, którzy nie mają pojęcia dlaczego cena się szybko zmienia.
Skoro np. cena szybko rysuje boksy, bary, czy świeczki w górę, tzn. że pojawiły się zlecenia Buy bez pokrycia
z drugiej strony transakcji, czyli jest duży niedobór chętnych do sprzedania po tej cenie zleceń Buy.
Jeżeli ten trend ma kontynuować, to musi nastąpić korekta i powrót do kierunku trendu.
Na tej charakterystyce rynku tradują wszyscy fani Fibonacciego.
Tylko urealnij oczekiwania, zapomnij o bzdurach, których cię nauczono i po prostu ciesz się tym, co wziąłeś.
Ponieważ to, czego nie mogłeś wziąć, to jedynie czas przeszły i nie ma znaczenia dla twoich zysków!
Hmmm, zaczynam się przyzwyczajać do tonu Twoich wypowiedzi, niemniej rozumiem jak i dlaczego cena się zmienia. W istocie nie pisałem o tym że czegoś żałuję kiedy nie zdązyłem złapać taki ruch a jedynie o tym że świeczki tego typu mają to do siebie że rysują się w "z góry nieokreślonym momencie", jest to ich zaleta ale i wada. Moim zdaniem wada polega właśnie na niemożliwości ustalenia tego momentu bez śledzenia każdej świeczki i obecności przy wykresie. Aby taki moment był "zauważalny" dobiera się wielkość boksa - i tu jest całe mnóstwo metod jak ustalić właściwą dla siebie wielkość boksa. Po Twoich wykresach widzę że stosujesz co najmniej dwie wielkości i z pewnością nie wzięły się "z kapelusza". Metodą prób i błędów, własnych obserwacji i dużego doświadczenia dobrałeś ich wielkość do systemu i metody jakiej używasz (skalping). Osobiście znam ludzi grających renko po 100 i więcej pips oraz takich co wielkość boksa dobierają wg sobie znanych wzorów liczonych z dziennych ADRów. (każdego dnia mają ciut inny wykres !)
Daleki jestem od stwierdzenia że tylko jedną metodą da się zarabiać.
Bez wątpienia fraktalność rynku jest faktem, ale warto zauważyć że choć natura sama z siebie przestrzega ciągu Fibonacciego to w tym samym wrzechświecie obowiązuje zasada nieoznaczoności Heisenberga, próba zbadania układu wpływa na stan układu, zatem w bardzo wielkim uproszczeniu: "przyłożenie miarki do wykresu wpłynie na ten wykres" - nie zrozum mnie dosłownie, do tego potrzebne są całe masy a nie pojedyńczy mierniczy.